niedziela, 21 lutego 2016

Podsumowanie tygodnia - Spotkanie z Quick w empiku

hej wam ;33
Jak już zapewne zauważyliście na blogu zaszły pewne zmiany.
Dlatego z powodu tych "nagłych zmian" nie będzie już "małych myśli" " koń by się nie uśmiał", czy "pięknych kompletów dla koni"
Ale za to pod koniec tygodnia będę dodawać właśnie takie podsumowanie tygodnia, gdzie będę wam opowiadać co ogółem się u mnie działo przez ten tydzień. Co oczywiście nie znaczy, że nie będę dodawać postów w tygodniu.

W tym tygodniu działo się dużo. Tym razem nie był to zwykły, nudny tydzień, a wręcz przeciwnie. Stale coś robiłam. Poniedziałek i wtorek były jeszcze takimi zwykłymi dniami.
W środę byłam na urodzinach kuzynki, w czwartek na łyżwach z klasą a w piątek spotkaniu z Quick w empiku! <3
Bardzo się cieszę z powodu tego spotkania. Nie dlatego, że zrobiłam sobie z nią zdjęcie, oraz dostałam autograf na książce jej autorstwa "Quick, Zbychu, bółka i spółka" ( będę pisać recenzję, gdy tylko ją przeczytam). Tylko dla tego, że porozmawiałam z nią chwilę i nie traktowałam jej jak Quick, tylko jak zwykłą dziewczynę w moim wieku..
Było dużo śmiechu jeżeli chodzi o moje "trzęsące się ręce" xD
Zauważyłam, że trzęsły mi się one dokładnie tak, jak wtedy, gdy w 6 klasie byłam w sztandarze szkolnym i na pasowaniu 1-klasistów nie ruszałam się przez godzinę i zasłabłam.
A na zdjęcie czekałam z koleżanką z godzinę, więc .. mamy wytłumaczenie dlaczego mi się tak ręce trzęsły :"D
Ten piątkowy dzień zakończyłam wyjściem do mc'donalda i wyjazdem do babci ;3
Mam nadzieję, że wasz tydzień, był równie przyjemny jak mój.
Dobranoc ^^^ i do następnego postu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz