niedziela, 24 maja 2015

Pierwszy w życiu upadek z konia :/ szczerze nie polecam ..

Hej :) W dzisiejszym poście chciałam wrócić do sytuacji która miała miejsce dokładnie tydzień temu w sobotę.
A co się wydarzyło ??
Oczywiście jak mówi tytuł postu, spadłam z konia po raz pierwszy w życiu :/
hmm .. jeżeli chodzi o przeżycia to byłam bardzo wystraszona kiedy nie mogłam złapać oddechu. Przez chwilę miałam wrażenie, że zostałam kaleką xD
na szczęście nic się nie stało.
A jak do tg. doszło ??
Otóż jeździłam na koniu imieniem "Kreta" niby był to jeden z najprzyjemniejszych koni w stajni, no i rzeczywiście tak było. Chyba przez prawie całą lekcję jeździłam w galopie. Później miałam powiesić sobie strzemiona na siodle i ruszyć w kłusie. Ale Kreta niestety za bardzo się ożywiła i ruszyła galopem, a ponieważ nie miałam panowania w nogach nie mogłam ani się zatrzymać, ani się podtrzymać. A skutkiem był upadek prosto na plecy :/
Jednak .. najważniejsze jest to, że nic się nie stało.
Po prostu ... jest to dla mnie wielkie przeżycie a ponieważ ten blog jest o koniach, a ja już od dawna nie miałam pomysłu na post to dałam opis mojego pierwszego upadku z konia xd

A więc trzymajcie się i do następnego postu ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz